Torin - z takim psem to drzewa przesadzać, góry przenosić. ???????????? Następny z pseudohodowli owczarków niemieckich. On jednak trafia bardziej w mieszankę kaukaza z leonbergerem. Wrażliwy i przerażony chłopiec zdany na człowieka zamknięty a ogromnym ciałku. ???????? Musiał trochę przepracować - smycz i kontakt z człowiekiem były mu obce. Wciąż nie pozbył się strachu, ale to etap, w którym można go wyciągnąć i przerobić to w domu. To wielkie dziecko.. ma może rok. Jeszcze sierść taka puchata szczenięca i pewnie gdyby nie stłumione w nim lęki brykałby jak szczeniak. Dużo rzeczy robi jeszcze na tak oślep, ma mnóstwo siły i w związku z tym spacery wyglądają na razie dość różnie. Przy tym wszystkim jest w stu procentach łagodny i nigdy nie pokazał zębów. Można z nim i przy nim zrobić dosłownie wszystko. Bardzo szybko się uczy i poza schroniskowym zgiełkiem ma dużo większe możliwości współpracy. Z psami i dziećmi bez problemu - to delikatny dziczek ????! On nawet chyba nie zdaje sobie sprawy ze swoich gabarytów i nie wykorzystuje ich w żadnym stopniu. Jedynie jak bassowo szczeknie to całe schronisko drży. ???????? Będzie z niego porządny mężczyzna! Potrzebuje 2-3 spacerów z potencjalną rodziną przed adopcją. Zapraszamy na zapoznanie!