Neptun to średniej wielkości pies o łagodnym charakterze, który po wielu latach spędzonych w schronisku w końcu zaczął cieszyć się sobotnimi spacerami. Wg mitologii rzymskiej Neptun był bogiem mórz i oceanów, jak również opiekun koni i wyścigów ? może z tego powodu jest taki energiczny i ruchliwy. To jeden z tych psów, na którego długo nie zwracano uwagi. Mieszka w boksie razem z Aktorką i to razem z nią zaczął niedawno eksplorować celestynowski las. Na początku był zlękniony, robił kółka, próbował protestować, ale jednocześnie coś mu podpowiadało, że teraz będzie tylko lepiej. I tak się stało. Ciekawość świata nie pozwoliła mu zostać w schroniskowej budzie. Trochę się przełamał, trochę się otworzył i ze spaceru na spacer jest już tylko lepiej. Po wyjściu poza bramy schroniska Neptun zmienia się w innego psa. Staje się odważniejszy i ciekawszy świata. Próbuje nacieszyć się chwilową wolnością, dlatego nie przepuści żadnemu zapaszkowi, ani żadnej rzeczy, która go zainteresuje. Węszy we wszystkich napotkanych krzaczorach. No cóż, nie ma się co dziwić - po powrocie do boksu ma tylko budę i parę metrów betonowych płyt. W stosunku do innych psów jest grzeczny i ich nie zaczepia. Na pewno potrzebuje trochę czasu, aby zupełnie oswoić się z człowiekiem, ale już teraz można powiedzieć, że będą z niego ludzie :) Co raz chętniej pozwala się głaskać, choć trzeba to robić z wyczuciem :) Łasy na przysmaczki daje się jednak szybko przekupić i przekonać, że człowiek wcale nie jest taki zły? Neptun byłby wspaniałym kompanem podczas długich spacerów. Jego szybka przemiana świadczy o tym, że jest mądrym psiakiem. Bardzo szkoda, że tak długo był niezauważany. Może czas odwrócić los i go adoptować? :)